Na początku XIX w. Maggiolo zaprojektował implant z 18-karatowego złota. Umieścił go w jamie ustnej od razu po ekstrakcji zęba. Koronę umocowano zaś po zakończonym 14 dniowym okresie gojenia.
W drugiej połowie XIX w. Harris w sztucznie wytworzonym zębodole wszczepił implant porcelanowy, na którym osadzono porcelanową koronę. Część tkwiąca w kości pokryta była ołowiem o szorstkiej powierzchni (dla lepszej retencji).
I to okazało się przełomem. Po 27 latach implant nadal funkcjonował w ustach pacjenta.
Jednak dopiero ortopeda Per-Ingvar Brånemark zauważył, że tytan zrasta się z kością w sposób stabilny.
Dlatego uznawany jest za Ojca współczesnych implantów.
Dlatego właśnie lubię ortopedów.
Zdjęcie zaczerpnięte ze strony:
pl.wikipedia.org/wiki/Per-Ingvar_Brånemark